Gdy wczoraj odwiedziliśmy dzieci w ośrodku niedaleko Kamuli, poza przekazaniem wyjątkowych plecaków od naszej ekipy szyjącej, zakupu żywności, przekazaniem sprzętu do zabaw oraz kocy dla wszystkich dzieci – zostaliśmy także poproszeni o pomoc medyczną.
William przyprowadził kilkanaście dzieci do jednego z pomieszczeń i obejrzeliśmy skórę dzieci. Nie możemy ich wszystkich zabrać do najbliższej apteki, dlatego wykonaliśmy serię zdjęć, aby farmaceuta pomógł nam dobrać kurację. Zakupiliśmy szampony, maści oraz leki w tabletkach na zakażenie grzybiczne, które pojawiło się wśród dzieci. To ważne, bo rozprzestrzenia się dość szybko, dlatego szampon zostanie użyty u wszystkich dzieci, a leki i maści u tych, u których wystąpiły objawy.
Dzięki wpłatom w ostatnich miesiącach – w tym wpłatom od osób prywatnych, a nawet dzieci komunijnych – możemy pomagać bezpośrednio, wtedy gdy występuje taka potrzeba. Dziękujemy!!