Czworo dzieci mieszka pod wiatą – dzięki wsparciu naszego absolwenta Francisa czasem mają sucho i ciepło

Ruth, Naomi, David i Amiel mieszkają pod… wiatą. W XXI wieku. W 2024 roku.
Tyle zdołał sfinansować tato, by chronić dzieci przed życiem na ulicy. Jest zimno, w porze deszczowej mokro i mnóstwo błota.
Trudno się uczyć w takich warunkach, nie wspominając o codziennym funkcjonowaniu.

Objęliśmy rodzinę wsparciem znając dobrze ich sąsiada, a naszego byłego studenta Francisa, który dzięki udziałowi w programie Adopcja Serca jest dziś samodzielnym młodym człowiekim, pracującym, z domem, który pozostał wrażliwy na krzywdę innych ❤️
To u niego śpią dzieci, gdy chłód dokucza za bardzo lub potrzeba skorzystać ze światła i pouczyć się na egzamin.

Zostań Rodzicem Adopcyjnym choć jednego z nich – może Ruth na zdjęciu obok?

Odciążając tatę z opłat za szkołę, mundurki, ciepły posiłek raz dziennie – dajemy mu czas i możliwości, by z dorywczej pracy mógł sfinansować zabudowę wiaty.
Staramy się pomagać mądrze. Nie wyręczamy. Dajemy wędkę i wspieramy. I Ty możesz podać mu pomocną dłoń.

Wsparcie Adopcji Serca to 200 EUR rocznie per Uczeń
Napisz do nas: adopcja@majaprzyszlosc.org.pl


Nasi darczyńcy