Gabrysia

Gabrysia urodziła się 10.04.2005 roku z kilkoma wadami sprzężonymi i wymaga wielokierunkowej i bardzo kosztownej rehabilitacji.

Jak większość dzieci – wizualnie nie widać po niej przez co przechodzi każdego dnia i z czym się zmaga.

Ma wadę słuchu – głęboki obustronny niedosłuch i jest po operacji wszczepienia implantu wewnątrząślimakowego na uchu lewym, na prawym nosi aparat słuchowy,ma wadę wzroku – jest po operacji na zeza na lewe oko ,  ma niedoczynność tarczycy( bierze na stałe lek euthyrox), epilepsję (bierze na stałe leki 2x dziennie) , mózgowe porażenie dziecięce objawia się przykurczami na nóżkach i bardzo w lewej rączce, nie chodzi, ale raczkuje, bardzo mało mówi , ale bardzo dużo rozumie.

Obecnie ma 8 lat i powinna już biegać, a dopiero raczkuje.

Jest rehabilitowana słuchowo raz w tygodniu od urodzenia w Krośnie w poradni surdologopedycznej i raz w roku jeździmy na turnus słuchowy organizowany przez stowarzyszenie rodziców i przyjaciół dzieci z wadą słuchu funkcjonujące przy poradni. Jak Gabrysia była mała to oprócz rehabilitacji w poradni miała rehabilitację domową 2x w tygodniu do 3 roku życia, a ze sprzężeniami do 6 r.ż.

Gdy miała rok i 4 miesiące to pierwszy raz była na turnusie słuchowym i 1,5 roku na Masgutowej. Cała rehabilitacja dała ogromne efekty, szczególnie odkąd raz lub 2 razy do roku zaczęliśmy wyjeżdżać na turnusy miesięczne.

Gabrysia

Gdy Gabrysia była mała to miała tak zaciśnięte piąstki , że nie dało się otworzyć, ogromne przykurcze i głowa odchylona do tyłu,zeza i patrzyła w jeden punkt, w ogóle nie wodziła wzrokiem.
Zaczęła trzymać główkę jak miała rok i 2 miesiące , siedzieć gdy miała 2 lata i 4 m-ce i raczkować 2 lata i 10 m-cy.  Potem na klęczkach zaczęła robić kilka kroczków i potem podcięliśmy ścięgna achillesa i niestety stopy są bardzo koślawe (zabieg został źle wykonany) i bez butów nie ma szans.  Ale córcia rosła i pod kolanami kolejne przykurcze i w roku 2012 i 2013 została poddana zabiegowi fibrotomii. Jest dużo lepiej , ale w związku z tym , że rośnie należy ten zabieg wykonywać co roku. W 2012 roku Gabrysia miała podawane aminokwasy 3 tury po1,5 miesiąca.  Sprowadzane z Pragi , koszt jednej tury 1200 zł.
Rodzice chcieliby kontynuować podawanie aminokwasów i potrzebują pomocy finansowej na turnus rehabilitacyjny 15 898zł w lutym 2013r.

W 2013 przekazaliśmy Gabrysi butki ortopedyczne, aby mogła ćwiczyć dalej. Otrzymała od nas letnie oraz zimowe. Ich koszt, mimo częściowej refundacji NFZ to nadal 500-600 zł za jedną parę i przekracza możliwości rodziców. Gabrysia w butkach letnich na zdjęciu obok.
Ten zakup był możliwy dzięki regularnym wpłatom (comiesięczne, stałe zlecenie z rachunku bankowego) od Darczyńców. Mądra i regularna pomoc jest ważna. Dzięki niej pomagamy cały rok! Dziękujemy!

Życzenie Świąteczne i Noworoczne na rok 2014 od Rodziców:

podziekowania-i-zyczenia-Gabriela-Wojtun

Jeśli chcesz pomóc podajemy nr rachunku do wpłat w ramach tej zbiórki publicznej.
Można zlecić jednorazowy przelew lub ustawić stałe comiesięczne zlecenie:
Alior Bank PL 54 2490 0005 0000 4600 7569 4568
Tytuł przelewu: ”pomoc dla Gabrysi  Wojtuń– darowizna

Nasi darczyńcy