Kilka tygodni temu napisał do nas Tomek Karaś, który choruje na mukowiscydozę. Jego choroby nic nie zatrzyma
i jest śmiertelna.
Tomasz odkrył jednak wyjątkową moc sportu. Siłownia
i kulturystyka to jego hobby, które systematycznie uprawia
od 17 lat dało zaskakujący efekt w leczeniu. Z tego co wiemy, Tomek jest jedyna osobą w kraju chorą na mukowiscydozę, która dźwiga ciężary i uprawia ten ostry sport.
Średnia wieku jakiej się dożywa to 20-25 lat, jest już kilka osób które dożyły 40 lat; jednak siostra Tomasza zmarła na
to schorzenie w wieku lat 6. Tomasz walczy nadal.
Poprosił o drobne marzenia do spełnienia – najpilniej potrzebne były rękawice do ćwiczeń, skórzane z pasem do owijania nadgarstków, profesjonalne, których para wystarcza na 3-4 miesiące. Drugim wielkim marzeniem jest smartwatch, chociaż podstawowy; który odbiera połączenia telefoniczne
i smsy, ale także podlicza treningi itp.
Dzięki wpłatom na „realizację celów statutowych” udało nam się pomóc z pierwszą częścią i Tomek otrzymał kilka par rękawic. One nie pomogą mu walczyć o lepsze jutro. Pomogą mu walczyć o jakiekolwiek jutro, bo czas płynie nieubłaganie. Umie cieszyć się z każdego drobiazgu.
Gdyby znalazł się Darczyńca skłonny dofinansować smartwatch – zapraszamy do kontaktu: fundacja@majaprzyszlosc.org.pl
Za Tomka i jego żonę trzymamy kciuki!